Wybierają fotelik na rower musimy zastanowić się kilkoma ważnymi aspektami. Nikt przecież nie chce, aby w jakimś momencie okazało się, że coś się z fotelikiem dzieje. Musi on przede wszystkim posiadać wszystkie niezbędne atesty oraz zaświadczenia umożliwiające użytkowanie go w europejskim ruchu drogowym. Można bowiem zakupić na internetowych odpowiednikach portali aukcyjnych zagraniczne produkty, które w Europie w ogólnie nie są dopuszczone. Na to należy uważać, a przede wszystkim na foteliku nie należy oszczędzać.

Wybór fotelika na rower to bardzo odpowiedzialne zadanie

Wypadek czy wywrotka nawet z niewielką prędkością może się tragicznie skończyć. Ważne zatem jest zapewnienie przede wszystkim odpowiedniego poziomu bezpieczeństwa dla naszego dziecka. Zagłówek powinien być regulowany z bardzo prostego powodu. Fotelik będzie zapewne użytkowany przez kilka lat, a dziecko będzie rosło. Wraz ze zmianą wzrostu można podnieść zagłówek tak, aby głowa spoczywała w odpowiednim miejscu. Zabezpieczy to uderzeniu bocznemu głowy w miejscu newralgicznym, czyli skroniach. Regulacja powinna automatycznie dotyczyć również pasów. Rosnące dziecko przy braku możliwości wydłużenia pasów to problem, konieczne będzie bowiem odsprzedanie fotelika z powodu zbyt dużego dziecka. Kolejnym ważnym elementem jest regulacja podnóżków, czyli miejsca, gdzie spoczywają nogi naszego malucha. Im większe ugięcie nóg w kolanach podczas jazdy, tym większe ryzyko, że gdzieś się zakleszczą. Najzwyczajniej w świecie będzie dziecku niewygodnie, ponieważ nie będzie siedzieć komfortowo na całej powierzchni pośladków. Sam fotelik powinien posiadać miękką wyściółkę.

Ważna jest wygoda dziecka

Im wygodniej naszemu dziecku, tym chętniej będzie wyruszał z nami na rowerowe eskapady. Dobrze jest zwrócić uwagę na to, aby wyściółka miała wierzchnią warstwę odporną na wilgoć. Może się bowiem przydarzyć, że podczas wycieczki rowerowej zacznie padać. Po nasiąknięciu będziemy zmuszeni materiał wysuszyć. Jeśli będzie on posiadał ochronną warstwę, to wystarczy wytrzeć go suchą szmatką i problem z głowy. I przechodzimy do najważniejszego punktu, czyli sposobu montażu. Istnieje kilka ważnych aspektów, które powinniśmy poruszyć w tym temacie. Prawie wszystkie foteliki na rower montowane są do rury podsiodłowej roweru. Przed zakupem dobrze jest sprawdzić, ile miejsca mamy tam dostępne. Jeżeli mówimy o klasycznym rowerze, z reguły nie będzie z tym problemu. Kłopot powstaje w damskich rowerach, gdzie rura górna kończy się w połowie wysokości rury podsiodłowej. Może ona kolidować z miejscem montażu bazy do naszego fotelika. Jeśli ten problem mamy z głowy, konieczne jest użycie odpowiednio dopasowanych podkładek pod adapter, aby nie uszkodzić naszego lakieru. Przede wszystkim jednak odpowiednie przyleganie adaptera gwarantuje, że nie zsunie się on podczas jazdy na wybojach. Warto wybierać tutaj producentów, którzy są na rynku już od wielu lat. Ich wyrobom można na pewno zaufać. Ostatnim, ważnym elementem są odblaski stanowiące podstawę bezpieczeństwa i widoczności każdej wycieczki.